sobota, 27 kwietnia 2013

kogucik

 a dziś zabawka-kogucik.szyje się kogucika z mnóstwa części....
 mnóstwo kolorów
 brał udział w konkursie i uzyskał aż jeden dla mniej najważniejszy głos!!!
 kamizelka
 faktem jest że jest tak duży że nie mogłam uchwycić zdjęcia całości
 kto na żywo widzi ten się zachwyca...






 dawno nic nie wstawiałam to dziś za cały miesiąc!!! pozdrawiam


czwartek, 25 kwietnia 2013

sal cz.2

no idzie idzie ale ciężko.myślałam że szybciutko polecę ale po pół godz ręka mi wysiada.starość nie radość ha ha .na razie jestem bardzo zadowolona choć nie wykończone jeszcze ściegiem liniowym .tamborek przesunę dopiero jak w jego obrębie wszystko wykończę!za to wzór coraz bardziej mi się podoba....

piątek, 19 kwietnia 2013

sal

 dziś wpadłam tylko na momencik chwalić się chciałam ale okazało się że tylko dobrymi chęciami.cały dzień mi odpadł.pokazuję tylko co wczoraj zdążyłam zrobić
a tak ma wyglądać ho ho ile do końca!!!! Sal zorganizowała Diana ,zaglądajcie ,ta dziewczyna chyba wcale nie śpi!!!!!!   Miłego weekendu i witam nową obserwatorkę-bardzo mi miło....

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

na wesoło

 witam,dziś na wesoło,misz masz szyciowy a raczej zdjęciowy.doszywałam stroje dla chłopców-koszule i spodnie...
 dalszy ciąg torebek ta pojechała do wnuczki
 przeróbka dokumentna sukni.góra była taka mdła że nawet na zdjęcie nie zasługiwała
 teraz jak balowa!
 świeczki stały samotnie więc serduszko dostały

 tu moja wnusia w pełnym rynsztunku do oglądania bajki! nawet w okularach  przeciw słonecznych!
i serduszko dla Was na dobry dzień! pozdrawiam

czwartek, 11 kwietnia 2013

urodzinowo serwetkowo

 witam wszystkich! stałych i nowych zaglądających.u mnie nudą powiało ale wiosenną i już parę razy byłam na placu zabaw. dużo się dzieje ,wszystko będzie pokazane ale nie dziś. dziś urodzinowy post mojej koleżanki serdecznej .wiele jej zawdzięczam radości i spokoju ducha a także tego że po przerwie zdrowotnej wróciłam do szycia-pierwsze szycie było dla pani Marysii. O Niej mowa-cudowna osoba skończyła 80 lat!!! gratuluję serdecznie!!! i od zawsze jest wielką fanką mojego szydełkowania co mnie niezmiennie cieszy bo oglądamy zawsze już można powiedzieć relikty moich prac.ostatnie lata już mało dziabię.
.
 chciałam zrobić poduszkę no ale wychodziło coś wielgaśnego że aż się konsultowałam z Lacrimą która robi cudne rzeczy wejdżcie i same sprawdzcie no pięknie u niej.myślałam że nici ale zmieniłam na cieńkie i też olbrzym .no trudno jest serweta
 i mała serwetka a w ostatniej chwili zrobiłam z niej otulacz na świeczkę -podpatrzony właśnie u Lacrimy.Azalia jako dopełnienie a właściwie główna postać bo miałyśmy masę przygód z jej kupowaniem bo jeżdziłyśmy po nią masę kilometrów he he
no i torba z myślą o smakołykach na działkę-gdzieś je trzeba upchać!!! no i tyle.szyje się naprawdę i naprawdę będą sprawozdania.pozdrawiam