witam,ostatnio tak mało mnie tu widać i sama tego nie rozumiem.dużo się robi ale zdjęć nie mam i czekam na niektóre zdjęcia nawet od marca.jedynie moja mała modelka nie zawiodła i mam kilka zdjęć jej spódniczek. dnia po prostu zaczyna mi brakować.szycie,wnuk a w nocy albo krojenie albo sal bo szkoda mi każdej chwili.przyznam się wam że brakuje mi już tej energii młodzieńczej he he...
a plany były....
i tyle.pozdrawiam serdecznie