bok.bo zapięcie i zamek wszywamy na lewym boku
układamy a raczej składam i spinam szwy szpilkami.nogawka spodnia tak samo.każda oddzielnie.ja już mam wprawę to je wbijam tylko nie spinam.i to mi gwarantuje że kanty są idealne.szwy równe,nic się nie przesuwa,,,
spód-obowiązkowa taśma i podwinięcie
dodatkowe zdjęcie ze szpileczkami
tył-zaszewki.w tych spodniach obowiązkowo szeroki pas
podwinięcie nie przyklejałam tylko krytym szwem zrobiłam.często jest instrukcja w burdzie..jest bardziej efektowne.do tego jeszcze dochodzi gumka pod nogawkę
tu już ostatnia kontrola...i już