dziś miała być spódniczka,czeka na prezentację 2 tydzień ale znalazłam zdjęcia cudnej pościeli jaką szyłam dla Viki i żałuję że sama ich nie pstrykałam bo nie mam szczegółów a tam była masa detali po prostu bajecznych. były wiewiórki,trochę dinozaura widać,serca i więcej nie pamiętam.
rożek był do tego.w środku biały. a pamiętam ,tam były poziomki
tu dowód że dojechałam i odwiedziłam cudownych przyjaciół!
wkład kołderki i poduszki szyła mi mi na rozmiar pani z allegro. z tą pościelą mam miłe wspomnienia.nie mogłam dostać materiału i specjalnie po niego pojechałam do Łodzi. buziaki!!!!