witam,byłam ostatnio na turnieju tańca -cudowna impreza,to już mój drugi turniej i jeszcze mi mało ale za to ogromnie mi miło że jestem zapraszana
na ten turniej doszywałam kilka rzeczy.pierwszy to pas.ja wzorowałam się z pamięci z pasa hiszpańskiego który szyty dla mężczyzn do smokingu różni się tylko tym że prawdziwy ma przód w układane pliski.ten zmodyfikowałam na nasze a raczej szczuplutkiej tancerki potrzeby
pas musi mieć 3 warstwy
zapięcie na haftki
ja ręcznie i jeden rząd.powinien być na taśmie 3 rzędowej
różyczka moje dzieło.chodziło o to żeby wszystkie dodatki były z tego samego materiału
przy okazji body dopasowywałam
i szal
ach ten szal po prostu szalony materiał.cały musiałam opalać
tu dziurka do przewinięcia szala
a tu już balety....
widzicie jak pięknie się układa jestem bardzo zadowolona
te zdjęcia robiłam ja ale czekam na lepsze.buziaki