dziś gazetki ,chwalę się co nakupiłam na urlopie.piękne rzeczy w nich są ciekawe czy mi uda się coś z nich poszyć.tylko cena dla nas zabójcza
i oczywiście musiałam zakupić!jedną po normalnej cenie-szok.a dwie w Merlinie-polecam duże promocje
na urlopie nadziergałam mnóstwo saszetek i łapek dla córki
a wszystko po to aby nie zwariować od tego nic nie robienia....
ale wróciłam i wszystko wróciło do normy -już nie mam czasu -na nic.pozdrawiam