czwartek, 31 marca 2011

wymianka marcowa



oj wpisuję na ostatnią chwilkę ale tak mam ostatnio,odkąd pilnuję wnuka.wyjazdy i wyjazdy.właśnie wróciłam ,szczęście moje że sąsiadeczka odebrała   przesyłkę bo nie zmieściłybyśmy się w czasie.ale udało się!nadeszła paczuszka od misz masz Barbary .a w niej cudowny notes! no obejrzałam z każdej strony no i udało ci się mnie zaskoczyć kochana -nie wiem czy bym taki zrobiła -po prostu super! wymianka marcowa w szufladzie-dokonana.  ja uszyłam łapy.po pierwszej zakochałam się w nich.i po prostu DZIEWCZYNY SZYJCIE ŁAPY. Basiu dziękuję ślicznie i wszystkim kochane za dobre słowo!