no jestem w końcu.mam straszne zaległości w zdjęciach.jednak komórkowe zdjęcia mi nie odpowiadają.a tak szyję i szyję ...dziś chociaż pokażę sukienkę na imprezę.rozszerzałam aby właścicielka mogła coś w niej zjeść!
tu widać całe plecy .kłopot był bo i baskinka do rozszerzenia i spódniczka pod spodem.pozdrawiam zaglądających