poniedziałek, 31 marca 2014

jęczę.marudzę a dalej szyję

 witajcie,dziś post  z przyczyn zdrowotnych,ha ha ,wszystkich mi z domu wywiało i nie mam komu pojęczęć.BOLI MNIE kciuk!uważam że od krojenia.nie dbałam o niego,nie chuchałam,mało tego nie widziałam że go mam!to się upomniał.ktoś miał tak??
 i z tym bolącym paluchem musiałam zrobić te 40 skrzydeł,krojenia było nie powiem ile
 paluch dalej boli
 dzisiaj ...boli i 160 chustek dla przedszkolaków na dzień patrona...paluch boli
tu jedna i w tym miejscu centralnym będzie logo przedszkola.10 minut temu odeszłam od maszyny,,,mam ich już 80 a paluch boli jak bolał...dobrej nocy życzę...sobie też ,,,ale ten nie daje mi nawet pospać...

Marynarz

 witam ,witam,dziś pokażę jak zrobiłam mojego marynarza.mojego bo uszyłam go z głowy,po raz pierwszy ,a miałam na to tylko jeden dzień.kiedyś były bardzo popularne,dziś prawie zapomniane .ja polecam wracać do starych dobrych wzorów.a marynarz to idealny strój dla chłopca ,chociaż u mnie i dziewczynki zostały tak przebrane.a  za ten taniec zdobyły złoto
 wykroiłam kołnierz,górna część i spodnia usztywniona fliseliną,ja miałam lejący materiał to po 2 warstwy dałam usztywniacza
 paski w kontrastowym kolorze.ja musiałam materiałem ale można i wstążką obszyć





 tu góra czapeczki,kliny jak w mojej czapeczce myszki miki
 plisa do czaki
 krawat
 nie che wszystkiego opisywać,specjalnie pstrykałam kolejność

 może ktoś umie lepiej,innym sposobem,jestem ciekawa opinii
 to mój sposób i już nim 3 stroje zrobione

 prawa
 i lewa strona,jestem z nich zadowolona a to już występ