sobota, 27 sierpnia 2011

kamizelka

 dzień-bez wody-awaria-zaowocował ukończeniem kamizelki dla wnusi
 coraz bardziej się skłaniam do robienia rzeczy które pamiętam z dawnych lat.mają dla mnie większy urok.pamiętam co moje córki miały jak były małe i teraz ich dzieciom robię podobne.córka miała piękny sweterek z dinozaurem i wilkiem i jabłkiem.mały ma już dinozaura a wilk od wczoraj ma ogon-jeszcze trochę potrwa praca-ale będzie ! kto będzie pamiętał kiedyś jakie miał chińskie koszulki??? tak samo dziewczynki, przynajmniej moje cieszą się więcej i oko moje się cieszy jak mają na sobie coś ładnego,niespotykanego.....
dla dzieci lubię robić z mirelli,sprawdza się od lat.wzór też prosty dla małych dzieci idealny



piątek, 26 sierpnia 2011

bluzka i sukienka komunijna

 piękna i elegancka wyszła bluzka wg.burdy nr 5/2009
 zakładki pod biustem też ciekawe.bluzka musi być obowiązkowo z elastycznego materiału
 a ta suknia dziś bez modelki.również z burdy nr 2/2006.ona wogóle ma ciekawą historię
 była szyta na komunię.w czym się pięknie sprawdziła.a teraz wróciła do mnie jako materiał na przeróbkę dla mojej wnuczki.
 tył
 przód w szerokie zakładki
 bez modelki ciężko ale fason godny polecenia




czwartek, 25 sierpnia 2011

spódniczki dwie

 dziś dzień dziewcząt -uszyłam dwie spódniczki ,najprostsze jakie mogą tylko być.modelka super!
 szeroki pas,góra z tunelem na gumkę
 dół w układankę




sobota, 20 sierpnia 2011

pracowity dzień

 oj miałam się dzisiaj miałam,całe spodenki uszyłam dla wnusi,ekspresowe,wstążka i gumeczka w tunelu
 szybka spódniczka z bluzki.dół z lamówki satynowej
 niespotykana ażurowa dzianina uratowana
 a tu noja koleżaneczka zażyczyła sobie nowe wykończenie,ślicznie delikatnie wyszło,również satynowa lamówka


 a tu moje sposoby na dziury i przetarcia w spodniach.dwie pary uratowane
 kieszenie naszyłam i jeszcze je podzieliłam ,nie odstają ale coś tam i włożyć można
 a tu naszywka na przód bo i dziura nie była duża
 spodenki w całośći ,polecam.wykrój z burdy-spodenki dziewczęce
i taki to wolny dzień u mnie!




piątek, 19 sierpnia 2011

sweterek rozpinany

 okazało się że sweterek musi wyjechać do wnusi pilnie więc dostał guziki od mojej bluzki
 dziś byłam w pasmanterii-istny koszmar.nic nie było co mi potrzebne!nawet różyczek ni białych ni różowych. to już jak na sklep lekka przesada.dziś doszedł mi nowy kłopot.pękła stopa .zobaczymy ile będę uziemiona bo nawet nie wiemy jak ze skierowaniem będzie.cały ten rok taki mam na naprawy .co chwilę coś nowego wyskakuje a ja muszę wyskakiwać z kasy-dokumentnie!
 wracając do sweterka .zawsze maluszkom robię wzór różyczkowy.łatwy i ładny
zapomniałam o ostatniej dziurce i co ,pętelkę dorobiłam.niech ma.torebka już wypchana niespodziankami



czwartek, 18 sierpnia 2011

torebeczka dla wnusi

 dla mojej wnusi do białego sweterka.dziś wykończyłam a sweterek innym razem bo nie mam guziczków.
 zastanawiam się jak ma być buzia bo te rysunki które widaiałam nie zapadły mi w pamięci




komplet szydełkowy

 oto moje jak na razie największe dzieło szydełkowe.zachwycające.niestety właścicielka odmówiła pozowania

 zdjęcia okropne,niedouchwycenia





wtorek, 16 sierpnia 2011

krokodylowo

 mój wnuś nowym sweterku krokodylowym
 to praca mojej ma my,już babci pra.taki sweterek miała również jego mama gdy była mała
 i nowe bermudy



środa, 10 sierpnia 2011

letni komplet

 komplet letni ale ani lata ani imprez.spodnie w tym fasonie szyję od lat już nie pamiętam z którego numeru burdy
 tu ja bez głowy
 żakiet wg burdy 3/2006
 bluzeczka lekko przerobiona wg burdy 11/2004


 wszystko wykończone lamówką,sama się dziwię że mi się chciało