ostatnio wpadam tylko na momenty...he he no z braku czasu poprostu takie zamieszanie,nie wiem czy to ta taka pora roku oby tak nie zostało bo już naprawdę jestem zmęczona.ale do dzieła,,
ostatnio szły bolerka więc nie mogę ich pominąć-spełniają ważną rolę
dwa a każdy inny...
przód z podwójnego materiału
tu również plus koronka za to rękaw z samej koronki
Olivia już wyszykowana choć bardzo zmęczona
dziękuję wszystkim za odwiedzinki i miłe słowa to mój balsam dla duszy!
masz dolne ręce! tyle cudeniek wychodzi spod Twojej maszyny! czysta elegancja!
OdpowiedzUsuńBolerka są rewelacyjne. A Oliwia świetnie w nim wygląda. Piszesz, że zmęczona i to chyba dla tego brak promiennego uśmiechu. Ale sądzę, że serduszko się cieszy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastyczne te bolerka:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za te miłe słowa
OdpowiedzUsuńsuper te bolerka, sama nie wime które ładniejsze
OdpowiedzUsuńOj kiedy ja będę potrafiła tak szyć,no i czy w ogóle...Podziwiam Twoje zdolności.Bolerka wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńmiłego dzionka
Pieknie je uszyłas ,pewnie mała królewna jest zachwycona..
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie za miłe słowa,buziaki.
OdpowiedzUsuńNormalne cudo:) Śliczne!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie!!
OdpowiedzUsuńPiękne bolerko a i Modelka urocza, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń