wtorek, 1 listopada 2011

stroje i bluzeczka

 no i kto czekał to się doczekał ....babci rozczochranej....tak wyglądam przy wnusi i przy szyciu....

 mała przymierza wszystkie stroje bez względu na rozmiar.mało tego sama robi przymiarki dziewczynkom...pogłaszcze,poklepie...ładnie...pasuje...i już!

 a to materiał amerykański....nikt jej nie chce




i tak to się bawiłyśmy

2 komentarze:

  1. Bardzo ładne stroje Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O mój Boże, jakie jesteście podobne!!! ...tylko, że babcia bardziej wygląda jak mama:)
    Bardzo ciekawa kreacja, pozdrawiam śliczne kobietki. Ula

    OdpowiedzUsuń