wtorek, 1 marca 2011

pościel do łóżeczka


mój wnuś miał prześlicznie wyszykowane łóżeczko.a aplikacjami,przybornikiem,rożkiem do koloru.a teraz już ma 2 latka ,tak ten czas leci.ostatnio opowiadałam mu bajkę o czerwonym kapturku i co tam miał dobrego w koszyczku dla babci a więc ..ziemniaczki,dobre mięsko i buraczki a mały wystrzelił na nogi i krzyczy gugugulek!!bo dla niego nie ma obiadu dobrego bez ogórka!!!!!

1 komentarz: