środa, 16 marca 2011

bolerka




Cztery śliczne,malutkie bolerka .dziś gotowe,spódniczki podszykowane ale kiedy zamki po wszywam żeby się nadawały do oglądania nie wiem.psocę sama sobie.wszystko w połowie uszyte,namieszałam w aparacie coś dziwne te zdjęcia i kolory a chciałam zapięcia uwiecznić,torba do połowy rozpakowana po przyjeżdzie a jutro znowu pakowanie ,w piątek wyjazd.bez maszyny.bez szycia.a jak wracam nie wiadomo co najpierw.....może po kolei....bolereczka mają być na lato 68-72 wzrostu,rękawek na gumeczce chowanej strasznie modny.został mi wykrój ,bardzo proszę może komuś się przyda,chętnie prześlę.a spódniczki po niedzieli jak się uda

3 komentarze:

  1. prześliczne, gdyby miała córcię to na pewno bym ją stroiła w takie cudeńka - nigdy nic nie wiadomo :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. o to prawda nigdy nic nie wiadomo.he he

    OdpowiedzUsuń