Pokazywanie postów oznaczonych etykietą spodnie chłopięce. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą spodnie chłopięce. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 1 grudnia 2013

spodnie góralskie z lubuskiego

 tak,od razu się przyznaję żebym nie była posądzana o plagiat czy podróbkę bo orginały może jakiś tam patent mają jak oscypki i co bym wtedy zrobiła
 moje nie są z wełny ale jak na zachód przystało z yeansu z tym że rozciągliwego dla mojej i małego górala wygody
 wzór trochę zgapiony,powiem wam od pani z Dunajca bodajże Czarnego ale nie jestem pewna,narysowałam odręcznie i już
 pompony -moje dzieło ,taśma kupna .pierwszy pomysł był żeby to wyhaftować ale ostatnio mam dużo zajęć to poszłam na łatwiznę
 do spodni obowiązkowy pas.materiał miałam zakamuflowany w zapasach w piwnicy a te duże guzioły odcięłam kiedyś od bluzki no pi razy oko z 15 lat conajmniej temu i tak sobie leżały i czekały i jak znalazł.mało tego za pierwszym podejściem wszystko znalazłam i do tego ciupagę,też swoje odleżała od czasów szkolnych moich dzieci.
 i tylko mi brakowało kapelusza.zmartwiłam się na jakieś pół godziny....oczywiście kupiłam na alegro...przyjechał po 24 godzinach....takie to było pilne...he he
 pas.2 razy podkleiłam fliseliną. ale nie nowoczesną mięką tylko starą twardą -dziś już takich nie spotykam
 ćwieki nabiłam osobiście.wypróbowałam pierwszy raz zestaw jaki sobie nabyłam na ostatnim urlopie w niemczech
 te guzoły,proszę.szczere złoto ha ha dwa odłożyłam do ciuchy. bo to pierwszy post góralski będą następne bo to cały góral ma być ubrany
 pas stoi elegancko
spodnie na gumce,przedszkolak musi mieć pewien komfort ruchowy .zapraszam za parę dni na cd. pozdrawiam

sobota, 21 września 2013

spodnie na kanty chłopięce

 tak jak obiecałam dzisiaj spodnie chłopięce do tańca towarzyskiego.tu już ostatni etap-prasowanie na kanty.
 bok.bo zapięcie i zamek wszywamy na lewym boku
 układamy a raczej składam i spinam szwy szpilkami.nogawka spodnia tak samo.każda oddzielnie.ja już mam wprawę to je wbijam tylko nie spinam.i to mi gwarantuje że kanty są idealne.szwy równe,nic się nie przesuwa,,,
,
 spód-obowiązkowa taśma i podwinięcie
 dodatkowe zdjęcie ze szpileczkami
 tył-zaszewki.w tych spodniach obowiązkowo szeroki pas

 podwinięcie nie przyklejałam tylko krytym szwem zrobiłam.często jest instrukcja w burdzie..jest bardziej efektowne.do tego jeszcze dochodzi gumka pod nogawkę
p
tu już ostatnia kontrola...i już

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

spodnie chłopięce-uwalnianie

 no nic nie robię tylko uwalniam!!!. miałam jeszcze kawałek brązu i mnie już dawno kusił.i tu wzór z burdy wykorzystałam.i zdjęcia pięknie pokazują jaki ze mnie fachowiec he he skrojone z włosem przody a tyły pod włos.na szczęście kolor jest bardzo żywy i w naturze praktycznie nie widać a to jeszcze że to spodnie na plac zabaw do piaskownicy.
 dla zainteresowanych,zszywam boki i na nie układam wszelkie kieszenie i dekoracje

 tyle miałam przed...
 spodenki małe to na gumce,choć rozporek odszyty
 tyle zostało...
 i następne uwalnianie polarku.wyszły trzy podusie,oczywiście wkład też uwolniony a było tyle tego..że aż szkoda że zdjęć nie dziabłam..he he torbami dosłownie to uwalnianie idzie
i moje pierwsze briscu i ostatnie.więcej nie będzie a to dlatego że koleżanka wyhaftowała jedno  i tyle.buziki dla wszystkich zaglądających

środa, 9 maja 2012

spodnie chłopięce

 dziś post po majówkowy-wnusia wyjechała ja do maszyny a tam niespodzianka uszykowała sobie już poduszeczkę pod stopkę -chciała szyć artystka moja.mało tego zaczęłam szukać czółenek ,nie wspomnę że nici porozwalane wszędzie-jak już zrezygnowałam i myślałam że przyjdzie mi zwijać jedną z czółenka żeby nakręcić drugą patrzę a one pięknie nałożone kombinatorka mała...
 szyłam spodnie dla chłopca 140 wzrostu,zrobiłam formę na 150 i sprawdziłam na dobrych i co?klapa ,dobrze że sprawdziłam bo nie wiem czy biodrówki by chciał nosić he he
 ja zszywam wsio na częściach pojedyńczych a potem łączę boki
 sprawdzam

 tu widać i dopiero wtedy przód żeby łatwo prasować przy rozporku
 tu widać że tył nie zszyty
 lewa.miękkie kieszenie ,odszycie zapiecia przedłużone na szew kroku.ciężko to było dobrze pstryknąć
 nie wiem czemu ustawiłam to dziecko tak wysoko,nie mógł się ruszyć ni wyprostować,ach ten fotograf...
 naprawdę wcale się nie okręcają i mają kanty i ekstra mankiety
 tylko taboret ciasny...


 spodnie super i dobrze że mistrz nam nie spadł...he he .buziaki.pozdrawiam